Nowojorczyk Ryan, oddala się od swoich azjatyckich korzeni, aby podążać za światowymi trendami. Jako asystent w świecie mody, musi wystylizować do zdjęć aktora z Pekinu, Ninga. Od tego jednego zlecenia zależy sukces Ryana. Między mężczyznami z dnia na dzień rodzą się emocje.
"Front Cover" czyli parę słów o tym, dlaczego film ten powinien się nazywać "Twarz".
Przemierzajac odmęty i zatoki chinskiego kina LGBT po raz kolejny wpadlam na "Front Cover", ktory jest co prawda produkcja amerykanską ale liczy sie ewidentnie jako kino azjatyckie ze wzgledu na podjeta tematykę.
Glówny bohater,...