Oglądałem ten film 3 razy na przestrzeni jednego miesiąca. Najlepszy film w historii gatunku, co by nie powiedzieć najlepszy film w historii.
O ile pierwsza część byla genialna, to ta mnie nie urzekła. Jedynie co ratuję ten film to genialna rola Roberta De Niro.
W odroznieniu od nudnawej i nadetej czesci 1szej, ten film ma w sobie to 'cos'. Mafijne rozgrywki, uzeranie sie z rodzinka i cale to okolo-gangsterskie otoczenie pokazane bardzo sprawnie. Perelka jest dla mnie Kuba.
pasował mi Don Vito Corleone, prawdziwy mafiozo, a jednocześnie wspaniała głowa rodziny, zatroskany ojciec, wyrozumiały człowiek. Michael Corleone był już bardziej bezwzględny, okazał się kiepskim mężem, zaczął tracić rodzinę. Z ojcem chrzestnym zawsze najbardziej będzie mi sie kojarzył Marlon Brando w roli Vito...
Witam!
W ceikawostkach przeczytałem takie coś:
"Marlon Brando miał zagrać w sequelu niewielki epizod, ale pamiętając jak był traktowany przez Paramount przy realizacji pierwszej części, stwierdził, że nie weźmie udziału nawet w jednym dniu zdjęciowym."
Wie ktoś w jaki sposób był traktowany przez Paramount ?
1. Niech ktoś mi wyjaśni dlaczego większość uważa 1 część z lepszą? Widziałem całą trylogię chyba 100 razy i za każdym razem najbardziej podoba mi się 2 ( głównie ze względu na losy młodego Vita Corleone ).
2. Co w poprzednich komentarzach ludzie uczepili się tak Roberta DeNiro? Moim zdaniem zagrał najlepiej i w pełni...
Oglądałem wczoraj do późnych godzin. Nie wiem, jak można usnąć na tym filmie! Jak dla mnie był nawet za krótki, można było rozszerzyć nieco niektóre wątki, no i trochę za mało Roberta. Jednak większość filmu opowiadała o Michealu. Genialnie powiązane dwie historie, genialnie kontynuowana opowieść o "wyjątkowej"...