Wszystko co dobre musi się kiedyś skończyć. Stacja Showtime poinformowała, że nadchodzący siódmy sezon serialu "Billions" będzie zarazem jego ostatnim. Pierwszy odcinek finałowej transzy zadebiutuje na ekranie w niedzielę 13 sierpnia.
"Billions" żegnają się z widzami
"Billions" zgłębia tematykę władzy, pieniędzy i chciwości w sposób, który nie tylko uczynił go ogromnym hitem, ale także zdefiniował własny gatunek. Wszystko dzięki kreatywnemu zespołowi pod wodzą Briana Koppelmana i Davida Leviena - mówi Chris McCarthy, prezes i dyrektor generalny Showtime/MTV Entertainment Studios oraz Paramount Media Networks -
Ostatni sezon wypełniony jest niesamowitymi dialogami, a także dynamicznymi relacjami między postaciami, które pokochali fani. Z radością współpracujemy z twórcami, aby przekształcić hitowy serial w globalną serię. W tym miejscu przypomnijmy, że w przygotowaniu są spin-offy "
Billions". Ich akcja ma się rozgrywać w Miami i Londynie.
"Billions" - o czym opowiada serial?
Chuck Rhoades (
Paul Giamatti) to niezwykle skuteczny prokurator federalny. Wkrótce otrzymuje informację o zakazanych praktykach na rynkach finansowych, powiązanych z osobą rekina finansjery, Bobby'ego "Axe" Axelroda (
Damian Lewis). Otwiera to furtkę do wytoczenia sprawy przeciwko popularnemu miliarderowi, co może stanowić przełom kariery ambitnego prokuratora. To jednocześnie niezwykle ryzykowna gra, gdyż potencjalnie wielka wygrana może zamienić się w równie spektakularną porażkę. Walka prokuratora i wpływowego biznesmena to przede wszystkim starcie dwóch silnych i przebiegłych osobowości z nieposkromionym ego, usiłujących ubiec, podrażnić i przechytrzyć przeciwnika.
W sezonie siódmym dotychczasowe sojusze zostają wywrócone do góry nogami. Stare rany nie chcą się zagoić, lojalność jest wystawiana na próbę, zdrada nabiera epickich rozmiarów, a wrogowie stają się nieufnymi przyjaciółmi. Powraca Bobby Axelrod, a stawki rosną od Wall Street po cały świat.
Zwiastun serialu "Billions"