Z odcinka na odcinek coraz lepszy, Bjorn aktualnie jest moją ulubioną postacią, świetnie że wyrosła mu broda jak na wikinga przystało ;))
Mam nadzieję że godnie zastąpi Ojca, w ostatnich odcinkach wyszedł z niego swego rodzaju Bad Ass i to się fajnie ogląda. Oby tak dalej Alexander!
Ja mam zgoła odmiennie zdanie - coraz gorzej mi się go ogląda. Irytuje mnie identyczny wyraz twarzy w każdej scenie i wręcz odpychające naśladowanie gry Travisa Fimmela.
Zgadzam się. Robi się tak podobny do ojca. I jego chód. Jak go widzę to mnie aż ciarki przechodzą. I świetnie mu w tej brodzie. Niech bogowie będą z nim.