Najbardziej wzruszający film o psach od czasów Hachiko. Pięknie opowiedziana historia. Ci którzy nie oglądają ze wzgledu na filmik z rzekomym maltretowaniem psa nie wiedzą co tracą. Moim zdaniem film najbardziej nadaję się dla widzów powyżej 12 lat, gdyż jego fabuła jest bardziej psychologiczna niż przygodowa i porusza tematy ze świata dorosłych. Obowiązkowa pozycja dla wszystkich psiarzy. W filmie możemy odnaleźć momenty wzruszające, ale i humorystyczne (kot Sierściuch), dydaktyczne, metaforyczne jak i filozoficze. Poruszone zostały tematy takie jak nastoletnia miłość, przemoc w rodzinie, życie szkolne, wierność przyjaźni, sytuacja z utratą wszystkich marzeń poprzez wypadek, bohaterstwo i wiele innych. Przez całość utworu główny bohater zastanawia się także nas SENSEM ŻYCIA.
-------------------------------------------------------------------------------- -------------------------------------------------------------------------------- ------------------------------
Mam nadzieje że wbijesz na mój kanał
https://www.youtube.com/channel/UC6nNlrmhdh_ALoYCFGtu0uQ
Zgadzam sie z tobą Był sobie Pies to najlepszy film ale i zarazem najsutnieszy film z psami
-------------------------------------------------------------------------------- -------------------------------------------------------------------------------- ------------------------------
Mam nadzieje że wbijesz na mój kanał
https://www.youtube.com/channel/UC6nNlrmhdh_ALoYCFGtu0uQ
Dawno takiego kina nie oglądałem, ale jestem bardzo zadowolony bo w filmie zostały poruszone wątki o których pisałeś powyżej :) Super !
Jak dla ciebie to był tylko film o psach to gratuluje bezbłędnego odbioru. To film o ludziach widzianych oczami psa.
W pełni się z Tobą zgadzam,film cudowny.Wszystkim miłośnikom psiaków musi się spodobać,nie ma innego wyjścia ;).Jak dla mnie jeszcze lepszy od filmu, Hachiko,ponieważ nie był taki monotonny.Ciekawa,wciągająca historia,cały czas się coś ciekawego i poruszającego działo.Oby więcej takich filmów powstawało ;)
Ja mam mieszane uczucie, w sumie wydaje mi się, że ten film nie był jakiś bardzo wysokich lotów, ale faktycznie albo łzy się cisną, albo się człowiek śmieje na tym filmie i daje do myślenia. Zgadzam się, film godny polecenia.
Ja określam ten jako prawdziwy wyciskacz łez. Wczoraj go obejrzałam i zrobił na mnie duże wrażenie. Ciekawie zostały pokazane kolejne psie wcielenia dzięki którym główny bohater powrócił do swojego pierwszego właściciela. Obowiązkowa pozycja filmowa dla miłośników zwierząt,zwłaszcza psów :).
Pisałeś o aspekcie problemów ludzkich. Jest film, który jeszcze lepiej to obrazuje, i również jest o piesku. Występują w tym też motyw odrodzenia się w innym ciele, powrotu do domu, a morał jest bardzo podobny, w zasadzie taki sam, tylko przedstawiony w inny sposób. "Psim tropem do domu" - polecam obejrzeć wszystkim. Bo mimo tego, że jest to starszy film, dzisiaj również dobrze się to ogląda. Może nawet był inspiracją dla autora książki o Bailym.