bo przysnęłam w momencie kiedy Szeryfa olśniło, że coś jest nie hallo,
Odnalazł "Superboy'a" i chciał do zawieźć do Nowego Jorku, kiedy napadli go kolesie Ray'a (Rucker i LaGunda). Przystawili Szeryfowi broń koło lewego ucha i strzelili, przez co pęknął mu bębenek w uchu i stał się głuchy (wcześniej nic nie słyszał na prawe ucho). "Superboy" został porwany. Szeryf udał się do domu Ray'a, na miejscu zabijając Ruckera i LaGunde. Crasky postrzelił Stallone'a. Figgis, który pojawił się w odpowiednim czasie, zastrzelił Crasky'ego. Szeryf i Figgis weszli do domu, ten pierwszy zabił Ray'a.
Nasza cudowna dwójka, zabrała Babitch'a do Nowego Jorku. Figgis wygadał wszystko o mafii, która zbudowała miasto i ich powiązaniach z Ray'em.
Stallone odzyska słuch w zdrowym uchu, a szef mafii Toy Torillo zostaje skazany. Aresztowano też strażnika więziennego, który udusił Tunney'a w celi.
TYLE!!! :)