Zgadzam sie, świetny film.
Jedyny minus to długość, bo jest bardzo krótki.
Fijewski jako Hipolit Dynek rewelacyjny.
Co ciekawe, wspomniany J. Kondrat gra homoseksualistę z którego wyśmiewają się koledzy Zenobiusza a wśród nich Marek Barbasiewicz. Jakie preferencje ma pan Barbasiewicz nie trzeba chyba mówić :)