Ferrara wykorzystał na początku filmu utwór Gloomy Sunday w wykonaniu Billie Holiday. Piosenka ta jest amerykańską wersją pewnego węgierskiego utworu, który doprowadził do wielu samobójstw. Więcej na ten temat tu:
https://www.youtube.com/watch?v=55FP1LfkkVQ
Właściwie to angielska wersja tej piosenki idealnie pasuje do filmu - tak do początku i do zakończenia. Jest swoistym kluczem.
Tak, a po 'Lecą świetliki' Linckego zawsze fajczył się teatr, w którym wystawiano 'Lizystratę'...
Jak ktoś chce spróbować
https://www.youtube.com/watch?v=XPMU1MEaxGE