klimatem do Deerhunter (Łowca Jeleni), aczkolwiek widać nieco niższy budżet. Świetna rola De Niro (zwłaszcza w pierwszej części filmu), i równie świetna jak nie lepsza rola Eda Harrisa (on z kolei zgarnia drugą część filmu). Polecam, aczkolwiek na wybuchy i nawalankę nie ma co liczyć.
Zgadzam się, naprawdę dobre kino. Bardzo klimatyczny, dodam do tego że muzyka też jest świetna. Główne role męskie znakomite, ale Kathy Baker też dała radę. Dzisiaj coraz mniej takich filmów, niby nic się specjalnego się w nim nie dzieje, ale to jest właśnie urok takich produkcji, bo gdy się człowiek wczuje w ten klimat to nie będzie zawiedziony. Wielka szkoda że tacy aktorzy jak Robert De Niro czy Ed Harris są już wiekowi i młodsi nie będą, może tylko mi się tak wydaje ale sądzę że godnych ich następców w młodym pokoleniu światowego kina jak na razie nie widzę.
Gdyby nie znakomita gra aktorska, to nie było by czego oglądać. Dodam jeszcze, że przewodnia ścieżka dźwiękowa bardzo mi przypominała muzyczkę z "Rambo".