Czemu po "Chłopcach z ferajny" Scorsese i inni wybitni nie robili sobie z niego priorytetu, czemu stał sie trzeciligowcem,zamiast gościem z ekstraklasy. Przeciez to znakomity aktor. Do tego ma magnetyzm, przyjemnie sie ogląda jego poczynania na ekranie. U Scorsese był obłedny. Zresztą nawet ostatnio pożarł tak koronowaną obsade u Boumbacha, na czele z Dern, od której był znacznie lepszy. Moze ma ciezki charakter do wspópracy(nie sadze) - jak podobno Norton... Nie wiem, natomiast wiem, że gdyby kilkanascie lat temu wybral troche inną droge to dzis byłby może nawet i gościem idącem po legende.