Aż wstyd sie przyznać bo jestem facetem, ale ten film(serial) mnie osobiście się podobał.
Hehe dzięki:) Ja osobiście akurat lubię takie seriale i filmy, ale jeszcze bardziej książki:)Zresztą często tak jest, że najpierw oglądam film a później czytam książkę(nie w odwrotnej kolejności, gdyż po przeczytaniu książki często jej ekranizacja nie spełnia moich oczekiwań), które są lepsze od filmów. Ponad to tematyka poprzednich epok dosyć mnie interesuje, więc oglądanie i czytanie o nich sprawia mi czystą przyjemność.
Pozwoliłam sobie zajrzeć na Twój profil, żeby zobaczyć, co oglądałeś w ramach tej tematyki :) Nie zauważyłam tam "Perswazji" (polecam te z 1995) ani "Emmy", więc może w wolnej chwili obejrzysz?
A ile ekranizacji "Jane Eyre" widziałeś? Oceniłeś chyba tylko tę, ale może widziałeś więcej (jeśli oczywiście interesuje Cię oglądanie kilku ekranizacji tego samego dzieła).
Tak oglądałem Perswazję(też czytałem) i Emmy i bardzo mi się podobały, tylko zapomniałem je ocenić na filmwebie:) Ekranizację Jane Eyre też widziałem choć podobała mi się mnie niż serial.
Ups... myślałam, że jesteśmy na forum wersji z 2011. Nie otwieram tego wątku przez stronę serialu, ale przez powiadomienia i się zgubiłam :)
Dzięki:) Kurcze to już 9 lat temu dodałem ten wpis, od tego czasu obejrzałem i przeczytałem mnóstwo wspaniałych filmów i książek z epok minionych. Jak choćby Outlander czy Poldark. Akurat teraz świeżo jestem po 12 tomach "Dzieje rodu Poldarów" i muszę powiedzieć, że zachwyciłem się tym dziełem. Oczywiście serial też bym jednym z moich ulubionych ale fabuła skończyła się bodajże na 7 tomie książek, więc byłem ciekaw co tam dalej się z bohaterami działo. przeczytałem więc wszystkie 12 tomów i to była jedna z najwspanialszych przygód mojego życia jeśli chodzi o literaturę.
Ja z kolei w ramach " fazy " na Jane Eyre" postanowilam obejrzec dostepne ekranizacje,przy okazji co nieco poczytac. Spodobalo mi sie co napisales.A to ze minelo 9 lat , tak przy okazji:)